Lupy w dłoń, drodzy filateliści!

Uczestnikom I etapu tras: TZ, TU, TT i TP zalecam zaopatrzyć się na zawody w lupę. Niektóre kompasy już zawierają lupę, sprawdźcie więc swoje kompasy pod tym kątem, być może zakup/wypożyczenie lupy nie będzie potrzebne. Niestety przy tworzeniu tzw. planu mapy, na którym punkty kontrolne nie są pozamieniane miejscami, obrócone, ani zlustrowane przez nieuwagę, a może niewiedzę (plan mapy I etapu ww. tras rysowałem w... 2015 roku, impreza była bowiem 4-krotnie odwoływana) zastosowałem niewłaściwą skalę symboli topograficznych, wskutek czego wszystko jest tam jakby mniejsze.

Judge Day i 31 znaczników w 26 godzin, czyli uroki znaczenia trasy rowerowej

W dniach 09-11.10, od czwartku do soboty, a właściwie od środy wieczora, ponownie odwiedziłem Gródek i przeżyłem kolejną, wielką masochistyczną, autodestrukcyjną przygodę życia w postaci wieszania znaczników trasy rowerowej Warowni.

Jakiego poziomu trudności należy się spodziewać na trasach Warowni, a także zmiany w komunikacie startowym

W celu uniknięcia możliwych nieporozumień, pragnę uzmysłowić tym, którzy po raz pierwszy zetkną się na Warowni z trasą budowaną przeze mnie, że prawdopodobnie robię najtrudniejsze trasy w Polsce. Nie to, żebym zniechęcał. Wręcz przeciwnie. Jeśli przeżyjecie na mojej trasie, na każdym innym InO będziecie mieli już z górki. Nie mniej jednak zupełnym nowicjuszom proponuję wyłącznie trasę TP, względnie TR (rowerówkę), na których mapy będą "normalne", bez udziwnień, z pełną treścią (no, z wyjątkiem kilku PK na selekcję).

Kolejne znaczniki powieszone, jak to jest znajdywać grzyby w lesie i nie móc ich zerwać oraz inne działania przy(około-)Warowniowe

W miniony weekend (27-28.09), dzięki uprzejmości Taty, znów wizytowałem Gródek, a konkretnie właśnie chałupkę mojego Taty. I znów dostałem opierdziel za bałagan, jaki po sobie zostawiłem, niby wszystko ładnie posprzątałem, ale woreczek z odpadkami organicznymi, po prostu trochę obierek po ziemniakach, skórka od banana, ogryzek od jabłka, zużyte saszetki po herbatce owocowej, spadł mi z kuchennego kredensu na ziemię, no i nie starłem blatów po szamaniu i krojeniu jedzonka. Tata powiedział: "Następnym razem przyjedź z Sarą albo wcale". No ale jakoś udało mi się go udobruchać, zwróciłem uwagę, że wszystkie brudne naczynia wsadziłem do zmywarki, no i nie było żadnych zbędnych rzeczy na wierzchu, lecz wszystko schludnie pochowane. A już w pokoju sypialnym był porządeczek, jakby wróżka zamieniła mnie charakterami z jakimś "Ordnung must sein" esesmanem o wypucowanych na wysoki połysk oficerkach. Jak to mawiał mój brat "No, Tata, u Ciebie wszystkie kąty muszą być proste". Coś w tym jest. Nie będę się tu więcej rozwodził nad fiołem mojego Taty na punkcie porządku, niech mu to bowiem będzie policzone w niebie, że użycza mi swojego Gródkowego mieszkanka na potrzeby moich okołoWarowniowych wyjazdów w teren.

InO Bambino 2025

Pomorski kalendarz imprez na orientację nie znosi pustki, a już szczególnie wczesną jesienią dzieje się w naszym nawigatorskim środowisku dużo. Już wkrótce Szago, Rajd z Kompasem, a tuż przed Warownią słynny Harpagan. Ja jednak chciałbym w imieniu zaprzyjaźnionego orga, i rywala w walce o czołowe miejsca w Pucharze Pomorza Gdańskiego Krótkodystansowych Imprez na Orientację 2025, Tomka Rogackiego, zaprosić serdecznie wszystkich miłośników imprez na orientację, lasu, świeżego powietrza i dobrej zabawy na InO BambInO 2025, które odbędzie się w niedzielę, 05.10.2025r., na Wyspie Sobieszewskiej.

370 znaczników powieszonych. Będzie zupa!

Od piątku, 05.09, do poniedziałku, 08.09, przebywałem w Gródku, gdzie wykonałem tytaniczną pracę wieszania znaczników na Warowniowe trasy. Gwoli wyjaśnienia znaczniki to takie ponumerowane tasiemki, w miejsce których tuż przed zawodami powieszę lampiony, a służą one łatwiejszemu odszukaniu miejsc lokalizacji lampionów, kiedy już będzie się je wieszać, o czym boleśnie przekonałem się w zeszłym roku. Znaczniki wówczas powiesiłem wybiórczo, średnio pod co drugi/trzeci lampion, na dodatek kompas mi się zepsuł i na dodatek dodatku byłem niewyspany i to wszystko złożone do kupy dało wynik w postaci odwołania imprezy.

XVI Ogólnopolska Impreza na Orientację "Nad Wdą 2025"

Warownia pomału się robi. Dziś i wczoraj robiłem korektę zeszłorocznych map, takie tam kosmetyczne robótki - podmiana logo imprezy na tegoroczne, tj. z tegoroczną datą, wstawianie/usuwanie logo starych/nowych partnerów i sponsorów, wydłużenie limitów czasu (po pogromie na wiosennej edycji, kiedy wiele drużyn przychodziło na metę mocno spóźniona i nie rzadko z wieloma BPKami zdecydowałem się zastosować takie właśnie okoliczności łagodzące wobec uczestników, ale obiecuję - to pierwsze takie i ostatnie), itp. W najbliższym czasie czeka mnie jeszcze nieco temu podobnej kosmetycznej roboty, a za dwa tygodnie zaczynam pierwsze znakowanie tras (wieszanie znaczników, w miejsce których tuż przed zawodami powieszę lampiony) i stoczę z wójtem Gminy Drzycim walkę o wzbogacenie świadczeń startowych dla Was o pyszną zupkę regeneracyjną.

Korzystając z okazji, że mniej się teraz dzieje wokół Warowni, zapraszam w imieniu zaprzyjaźnionego Bractwa Czarnej Wody z Osia na XVI Ogólnopolską Imprezę na Orientację "Nad Wdą 2025". Zawody odbędą się niedaleko Warowniowej miejscówki - w Tleniu, 13.09 br. Do wyboru trasy piesze: TP/TD, TT/TM, TU/TJ (po dwa krótkie etapy) i TZ (jeden etap), wszystkie klasyfikowane w Pucharze Pomorza Gdańskiego Krótkodystansowych Imprez na Orientację (PPG KInO 2025), a także trasa piesza otwarta TO dla początkujących i trasa rowerowa TR. Dodatkową atrakcją zawodów jest możliwość wzięcia udziału we Wdeckim Trójboju/Dwóboju. Więcej szczegółów na jego temat, a także inne informacje na temat tras i zawodów w ogólności w regulaminie zawodów oraz na stronie fb organizatora.

Wiele razy startowałem w "Nad Wdą" i wspominam je z wielkim sentymentem. Słynna choinka i że tak powiem wspaniała przygoda na przelotach - moje trasy Warowniowe, z wyjątkiem długodystansowych, czerpią garściami z "Nad Wdą" - też staram się, żeby dużo działo się na przelotach i żeby pokazać uczestnikom kawał malowniczych terenów.